piątek, 6 marca 2015

Od Kariny

Cały czas obserwowałam Rivera.
-Czy wszystko dobrze? Napewno?-Zapytałam , bo czułam , że źle się czuje. River tylko spojrzał w moją stronę , spuścił łeb i znowu zaczął trenować. Tyle tylko potrzebowałam , żeby zrozumieć , o co chodziło.
-Sprawy sercowe?-Zapytałam. Pokiwał głową.
-Rozumiem. Nie chcesz o tym mówić.-Mruknęłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz