sobota, 7 marca 2015

Od Leslie

Poszłam za resztą , bo poczułam , że muszę.
-Kto pierwszy?-Zapytała mama z uśmiechem na pysku , prowadząc Silla.
-Ja...-Szepnęłam. Wsiadłam na konia bezbłędnie , rodzice nie musieli nawet nic mówić.
-Hej mały...-Szepnęłam do Silla , klepiąc go po szyi. Sill sam ruszył na przód. -Teraz troszeczkę szybciej.-Szepnęłam mu do ucha , a on zaczął kłusować. Jess , Cobalt i Loran oraz rodzice wpatrywali się na mnie ze zdziwieniem.
-Ma geny po tobie.-Powiedział tata do Leny ,a ona się lekko zarumieniła.
-Spróbuj galopem!-Krzyknęła mama.
-Sill reaguje na słowo ,,ha''!-Dodał tata.
-Ha!-Krzyknęłam do Silla , a on ruszył szybkim galopem przez ranczo. Czułam , że jestem wolna.




Reszta?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz