poniedziałek, 9 marca 2015

Od Natashy

Leżałam sobie w mojej jaskini, na sonie spała mi jeszcze Ani. Chociaż to był wczesny ranek ze zdziwieniem nie mogłam zasnąć.
***
Nagle jakieś światło zaczęło mnie oślepia. Zasłoniłam łapą promień i zauważyłam coś złotego leżące w moich białych orchideach. Wstałam nie budząc małej myszki na moim nosku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz